Rewolucja MEN (cz.1)

Rok temu MEN wydało bezpłatny (!) podręcznik dla pierwszej klasy szkoły podstawowej. Sam podręcznik jest dosyć kontrowersyjny i głósny. Wiem, że temat jest nieaktualny, ale mój kuzyn w tym roku pójdzie do pierwszej klasy.
Już sama okładka podręcznika (i to, co się znajduje w środku) wydaje się kolorowa i zbyt dziecinna. Większosć ludzi uważa, że jest to spowodowne tym, żeby zniechchęcić dzieci do pisania i malowania w ksiażce

Wstęp jest następujący: "Kochani pierwszoklasiści, podręcznik, który dostaliście, powstał dzięki zaangażowaniu i pracy wielu osób. Dbajcie o niego, nie rysujcie w nim. W przyszłym roku będzie szkolnym przewodnikiem dla waszych młodszych koleżanek i kolegów. Postarajcie się, aby dzięki pięknej i czystej książce nauka również dla nich była przygodą o prawdziwą przyjemnością".
Nie podoba mi się to, ponieważ dzieci w tym wieku nie umieją czyać (a przynajmniej większosć), więc po co go dali?
Dlaczego podręczik jest głośny?
Otóż w popularnym elemntarzu satsi czytelnicy się uczyli "Ala ma kota." ale w ubiegłm roku najwyraźniej ktoś uznał, że Ala posiadająca kota jest już nieaktualne jak na dzisiejsze czasy i że tylko zanudzi pierwszaków. Jako, żę mamy XXI wiek, żyjemy świecie nowych technologiii, to postanowilii zaangażować inną dziewczynę - Tolę - do posiadania... tabletu. Gdy to rodzice zauwazyli, niektórzy się wkurzylii i chcieli pójśc na wojnę z MEN. Niektórzy się śmiali, a innym było wszystko jedno.  Mnie tam to odpowiada. Trzeba zmieniać podręczniki z duchem czasu.
Szkoda, że nikt nie stworzył mema (internetowe obrazki z tekstem) powiązanego  z tym  tematem.
Skoro panią minister Bieńkowską wykrozystali, to też równie dobrze powinni Tolę od tabletu do wykorzystania memów, taki jak na przykład na końcu tego wpisu. Ja chyba wiem , dlaczego tego nie wykorzystali. Ponieważ przyczyna jest prosta: młodziez się tym nie interesuje.
Po za tym, Tola z tabletem to jest naprawdę dobra inicjatywa. Zresztą mam watpliwości.
Współczesny podręcznik próbuje sprostać wyzwaniom takie jak walka z rasizmem czy walka z nienawiścią wobec niepełnosprawnych. XXI wieczny maluch ma zupełnie odmienne problemy od XX wiecznego rówieśnika.


Drodzy rodzice, przeciwnicy Toli z tabletem. Są  tylko dwie opcje:
- Zignorować to
- Pójść na wojnę z MEN, ale wtedy jest 67% pewnosć, że was wsadzą.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje dzieła