"Głupi człowiek i WOŚP"

Dzisiaj - jak co roku - Jurek Owsiak organizuje Wielką Orkiestrę świątecznej pomocy.
Wiem, pisałem o tym rok temu, ale chcę dodać małą ciekawostkę związaną z tegorocznym finałem.
Po zakończonym finale postanowiłem, że w następnej edycji będę wolontariuszem. Jak się możecie spodziewać po tytule,  nie doszło do tego. Ale po kolei.
Dzień po tej imprezie w ogóle zapomniałem o tym postanowieniu. Kompletnie. Ale dzień przed tegorocznym finałem znowu sobie przypomniałem to postanowienie, ale już było za późno. Już wam wyjaśniam, dlaczego.
Po wyjściu z lodowiska spotkaliśmy wolontariuszki (pozdrawiam :)) WOŚP. Miałem dzięki temu okazję do spytania się ich, gdzie i kiedy się zgłosić do wolontariatu. Okazało się, że najlepiej jest się zgłaszać w październiku - listopadzie. Uczestnictwo zgłasza się w Liceach (?).
Wtedy sobie pomyślałem "Ale jestem głupi, że ja tego wcześniej nie zgłaszałem"
No i teraz widzicie, jak to jest zapominać takie sprawy.
Do zobaczenia następnym razem

Ps. Pozdrawiam wszystkich, którzy wiedzą, jaką książką się inspirowałem, tworząc tytuł do dzisiejszego wpisu. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje dzieła