Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2012

Moja książka

Parę dni temu zaplanowałem napisać książkę pt. "Sposób na młode talenty czyli awantura sześcianu". Będę ją robić razem z moim dziadkiem. Jeżeli ktoś z was pamięta Sempe' i Goscinnego - Autorów "Mikołajka", to dobrze, ponieważ stworzymy podbny dutet, że ja rysuję, a dziadek pisze. Strzeszczenie? Proszę bardzo! Dyrektor szkoły, w którj się uczy chłopic o imieniu Rico, ma pomysł: zbudować salę konertowo-teatralną. Ale z podu braku pieniędzy wzywa tzy osoby: Rico, Sandrę i Paulinę. I porsi ich, żeby poprowadził zespół składająycy się z młodych wokalistów z "Bitwy na Głosy" czyli: Hannę Markiewicz, Piotra Zubka, Karola Jankowskiego, Sandrę Elminowską oraz Kacpra Andrzejewskiego. I mają za zadanie przygotować ich do KONCERTU CHARYTATYWNEGO. Czy im się uda? O tym dowiecie się w książce. POzdrawiam Fajny znak -autor ;)

Pierwszy post z Kołobrzegu

Cześć! Już od trzech dni jestem poza moim miastem. Wczoraj widziałem nowy port nad morzem. Bardzo fajny. Podobno autorka bloga "Życie w Niemczech" ma przyjechać do nas 1 sierpnia. Jeżeli tak się stanie, to znajoma pani zrobi mi kanapkę. A jaką, to się przekonacie czytając kolejność położenia: 1. Chleb 2.Ser żółty 3.Pierś z kuraczaka 4.Ser żółty 5.Ogórek 6.Chleb

Marzenia Maćka

Dowiedziałem się, że jesienią rusza 3. edycja "Bitwy na głosy". Maciek jest ciekawy, czy Hubert Urbański powie coś na temat tego bloga i Hanny Markiewicz oraz Piotrka Zubka.  Jeżeli tak się stanie, to Maciek będzie miał wielką uciechę. Możliwe że zostaną oni zaproszeni na początku pierwszego odcinka. Mamy nadzieję, że w przyszłości będzie głośno o tym młodzieżowym duecie. A gdyby do duetu dołączył Maciek, to wtedy mielibyśmy słynne TRIO.

O.S.T.A.T.N.I: Dzień

Dziś jest ostatni dzień u dziadka - szkoda...  :-(. Ale to nie znaczy, że w sierpniu będę nieobecny na blogu. Pojadę nad morze do znajomej pani, gdzie mogłaby mi udostępnić komputer właśnie do tego celu. Przyjedzie autorka bloga pt. "Życie w Niemczech" i będzie kontynuować pisanie bloga. Ostatniego posta opublikowała 1 czerwca, więc ciągle muszę ją poganiać. Myślę, że nad morzem będzie fajnie. Pozdrawiam Hokom Ps: Landshut (miasto w Niemczech niedaleko Monachium) i Warszawa  już na mnie czekają ;)

Poznań

Obraz
W lipcu 2012 roku byłem w Poznaniu. Zwiedziliśmy tam rynek. Koziołki nam się nie pokazały ze względu na spóźnialstwo. Ale za to zobaczyliśmy stojący przed UM (Urząd Miasta) od 2002 roku pomnik Koziołków. Oto moje zdjęcie: Oto Historia Pomnika: Juliusz Kubel (autor rzeźby), gdy jeszcze był mały, żałował, że Koziołki na ratuszu są zbyt wysoko i przez to są nieosiągalne. Postanowił zmaterializować swoje dziecięce marzenie "sprowadzenia ich na ziemię". Poza tym widziałem przystanek autobusowy specjalnie przygotowany na Euro. Oto on: A resztę dowiecie się na mojej wideorelacji. Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=L1L9mp9FVYk&list=UU2MQuBiGX4usHx57I_cAaRw&index=1&feature=plc

Lepszy rekord (made by Henryk)

Nie chcę pisać o tym, ale muszę, ponieważ dziad Henryk mnie zmusił. Dziś pobiłem znowu rekord: 17km/h. Jak na razie: to też słaaby wynik. Gdyby było 25km/h, to już będzie coś. I  tyle Oszukany

(N)owy rekord

Trzy dni temu został ustanowiony mój nowy rekord na rowerze: 15km/h. Jak na razie - to słaby wynik. W ubiegłym roku jechałem ze średnią prędkością 12 km/h, ale i tak jestem dumny ze swojego - jak na razie - wyniku. Chciałbym, żeby w tym roku prędkość wzrosła nawet i o 12%. Ale to jest chyba niemożliwe. Gdyby prędkość urosła o min. 7%, to już by było coś. Jak prędkość jeszcze w tym roku wzrośnie o 12%, to o tym was powiadomię. Pozdrawiam Anonikloas  

"Zielona Rzeczpospolita"

W związku z tym, że Trybunał konstytucyjny zabrał działkowcom prawo do własności umieszczam tekst znanej pieśni pt. "Protest Song, czyli Zielona Rzeczpospolita" .  :) "W radosnych blaskach wiosny rozkwita Nasza Zielona Rzeczpospolita, Dobro ludzkości w hymnie swym śpiewa, Sztandar jej dumnie powiewa, W swoich szeregach ma ludzi ze stali Wierni jej wszyscy są wielcy i mali Składa jej każdy daninę ze swej pracy Wszyscy poddani dla niej jednacy. Hołdem działkowców swoich okryta.    Wiwat Zielona Rzeczpospolita!"

Reklamy

Dziś nie byłem w lasku ze względu na ból brzucha. Więc byliśmy w domu (pomimo tego, że nie było upału), wypiłem herbatę miętową i trochę mi się poprawiło. Jak mi się polepszy to pojadę z dziadkiem przez park do Real'a. Mamy tam duże zakupy. Skoro już piszę o hipermarketach, to chcę napisać, że wczoraj wieczorem dziadek się okropnie zdenerwował na reklamy.  A moja opinia jest inna: niektóre reklamy rzeczywiście są do kitu, ale większość jest Super!!!   np. cykl reklam Orange (dawniej Telekomunikacja Polska) pt. "Serce i Rozum" Więc nikt mi nie wbija do głowy,  że wszystkie reklamy są nudne. I protest!

Sklep "Stonka" - popularna "Biedronka"

Obraz
Ktoś zrobił parodię supermarketu Biedronka, zmieniając jego nazwę na sklep Stonka.  Poniżej przedstawiam to satyryczne "Zdjęcie". Śmieszne, co? :)

Malowidła

Obraz
Dziś malowałem podłogę u dziadka na balkonie. Jak znam życie, to pomyślicie że to N.U.D.A!!! Ale ja zaprzeczę - było ok! Zresztą... przekonacie się sami....

Rwąca rzeka i little zone czyli basen w Chojnowie

 Cześć! Wczoraj byłem na basenie w Chojnowie.  Było tam ciekawie: jest sauna z urządzeniem ultrafioletowym, jeden basen sportowy, dwa jacuzzi, jedna mała strefa dla nieumiejących pływać.  Ale ona jest super: pół tego basenu (dla nieumiejących pływać) to zwykły basen z masażami. Natomiast drugie pół stanowi tzw. "Rwącą rzekę" czyli urządzenie wymuszające szybki przepływ wody. Widziałem takie cudo po raz pierwszy w centrum "Babilon" w miejscowości Liberec w Czechach. Dla zainteresowanych wyglądem tego urządzenia oraz dla tych, którzy się zastanawiają, jak to działa zamieszczam krótki filmik.  

Podsumowanie piewszego dnia wakacji.

Obraz
Wczoraj był pierwszy dzień wakacji. Tato przywiózł mnie do dziadka o 8-smej rano. O 8:30 poszliśmy do lasku złotoryjskiego z kijkami i z kolegą dziadka - Waldkiem W. Zrobiłem oczywiście sporo zdjęć, bo były na to dobre warunki. W związku z tym umieszczam trzy swoje. Zaraz potem była nauka "Wakacyjna" - Matma, Angielski i Niemiecki. Później pojechałem z dziadkiem na rowerach do parku. A że była po drodze palmiarnia, wstąpiliśmy do niej. Oczywiście mam zdjęcie i filmik o jednej z papug (tam są również egzotyczne ptaki), której na imię Balbinka. Jak ktoś by chciał wiedzieć, czy ona mówi, to niech ma radochę, ponieważ mówi. Potrafi tylko powiedzieć: -"PaPa" - ma do tego śmieszny akcent. ;) -"Dzień Dobry" -"Cześć" -"Balbinka". Poniżej  zamieszam jej zdięcie oraz filmik, jak mówi  "PaPa"- śmieszny akcent, co? ;) Zresztą   ......   przekonacie się sami ..... A z parku pojechałem do domu przez centrum miast