"Koko" - to nie hymn???

Jeżeli uważacie, że "Koko euro spoko" to jest oficjalną piosenką EURO 2012, to się myliliście.
"Koko spoko"  - ta piosenka zagrzewa "Orłów" do walki, a nie od razu oficjalną piosenką mistrzostw.
A jak się nazywa prawdziwa piosenka?
Oficjalna piosenka na EURO to jest Endless Summer Oceany (czytaj: ołsziany).
Nawet fajny teledysk  - w tym klipie występował mistrz świata w żonglerce piłką - Krzysztof Golonka.
I tyle.
Madsfgh



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje dzieła