Integracja a Projekty Edukacyjne

Wczoraj był Dzień nauczyciela, Była tylko akademia (której nie lubię, jak każdy gimnazjalista).
Więc napiszę o tym co mnie najbardziej denerwuje w drugiej klasie gimnazjum.
(Dziś ten wpis jest poważny, ponieważ jest o ważnej rzeczy w rozwoju młodego człowieka - tak przynajmniej twierdzą nauczyciele - bez komentarza)
Jest to tzw. Projekt Edukacyjny. Cała praca jest obowiązkowa (!) dla wszystkich uczniów gimnazjum. Zwykle dotyczy to drugich klas. Sprawozdanie z tej pracy włożonej w ten oto projekt będzie wpisane na świadectwie ukończenia trzeciej klasy!
No dobra, ale czym jest ten Projekt Edukacyjny?
Otóż - każdy uczeń gimnazjum musi wybrać przedmiot na którym będzie opierał swój projekt. Potem nauczyciele podają tematy, jakie można wykorzystać w projektach. No i do roboty!
Właściwie to nie wiem, czy faktycznie takie rzeczy są przydatne w rozwoju. Ale jestem po "tej negatywnej" stronie. Nie będę się rozpisywał na ten temat, ponieważ jeżeli ktoś zauważy moje komentarze, to będę miał przerąbane. Tak przynajmniej myślę.
Ale co mnie denerwuje najbardziej w tych rzeczach, to jest fakt, że to jest praca w grupie (min. 3 osoby).
Pewnie teraz umieracie ze śmiechu. Ale naprawdę - dla mnie to jest jakaś... nie wiem co.
Ponieważ ja mam problemy z integracją (trochę zmieszany jestem w momencie pisania tych ostatnich słów), nie mam kolegów, nikt nie che ze mną rozmawiać, tym samym brakuje mi partnerów do projektu. Ale w zasadzie lubię być sam. Mam więcej czasu na wszystko.
W zasadzie rozmawiałem z tymi ludźmi, którzy to nadzorują (nie mam namyśli tutaj MEN), ale niestety - odpowiedź była przecząca, uzasadniali to jakimś rozporządzeniem MEN i innymi tego typu rzeczami.
Ale znalazłem na FAQ (najczęściej zadawane pytania) informację dotyczącą tych projektów. Chodzi mi tutaj o to, że jeżeli się ich nie zrobi, to nie będzie się miało wpisane na świadectwie. I to jest lepsze od negatywnej oceny. Tak przynajmniej myślę.
Do zobaczenia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje dzieła