Nie wytrzymam!

Wczoraj napisałem posta na temat filmu "The Interview". Dziadek mi tu marudzi, żebym coś napisał, "bo tak".
Spróbuję.
.....(myślę, o czym by tu napisać)......
Dziś nieco o zmuszaniu, wkurzaniu itp. (RYM?)
Nakręciłem świąteczny odcinek pewnego serialu (nawet nie pytajcie, jaki on ma tytuł, nigdzie go nie znajdziecie), wszystko jest ładnie tylko jest jedno małe ale: nie mógł (ale trafił po pewnym czasie) trafić na tzw. "Stół montażowy"
Dlaczego?
Otóż: Chciałem, żeby ten serial trafił na tzw. "Stół Montażowy" czyli do programu AVS. Ale jako że dziadek, który jest wielkim moim fanem chciał, żebym napisał jakiś wpis, dopiero wtedy mogę położyć mój serial na stół!. Na początku było dosyć śmiesznie (?): jak to ja - stawiałem opór - ale, gdy się przekonałem, że nie "zadzieraj nosa do siedemdziesięcioośmioipółletniego (jakie słowo) faceta", to wziąłem  się w garść. Początkowo wchodziłem na moje ulubione strony, a gdy dziadek to zauważył, to od razu mi wyłączył komputer
...(bite 30 min później)...
Znowu siadłem do komputera i zacząłem pisać ten oto wpis (czyli była moja tzw. "Druga Szansa")
A jaki z tego morał?  Ot taki:
"Nie zadzieraj ze starszymi"
O!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje dzieła